Jest projekt ustawy o OZE, ale co dalej?

Published on: 28 grudnia, 2011 by

źródło: Ministerstwo Gospodarki / PSEW / MEW

Trzy ustawy zamiast jednej - Minister Gospodarki Waldemar Pawlak zaprezentował pakiet ustaw energetycznych. Jeśli projekt przejdzie przez proces legislacyjny przyszłość branży OZE może stanąć pod znakiem zapytania – uważają przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Zaniepokojenie zarówno ekspertów, jak i wielu organizacji ekologicznych budzi jednak brak konkretnych rozwiązań i wskaźników, które zapewniłyby stabilny rozwój tego sektora.

 

 

Efektywny system wsparcia produkcji zielonej energii oraz ochrona wrażliwych odbiorców energii elektrycznej i gazu ziemnego to główne rozwiązania, które wprowadzą nowe ustawy prawo energetyczne, prawo gazowe i o odnawialnych źródłach energii - pakiet regulacji opracowanych przez Ministerstwo Gospodarki zaprezentował wicepremier Waldemar Pawlak 22 grudnia 2011 r. podczas konferencji „Nowa energia w prawie”.


Jak poinformował wicepremier Pawlak, głównym celem regulacji poświęconych źródłom odnawialnym jest wdrożenie jednolitego i czytelnego systemu wsparcia dla producentów zielonej energii. – Wprowadzamy system wsparcia dla generacji rozproszonej. Możliwe będą również dodatkowe zachęty w przypadku wytwarzania zielonej energii na własne potrzeby oraz wsparcie dla wytwórców ciepła z OZE – wyliczył. MG zamierza również znieść koncesje na wytwarzanie energii elektrycznej w mikroźródłach oraz wprowadzić preferencje w ich przyłączaniu do sieci.


- W prawie energetycznym zależało nam zwłaszcza na rozwiązaniu kwestii odbiorców wrażliwych – powiedział minister gospodarki. Zgodnie z nowa ustawą, rachunki za energię elektryczną takich odbiorców zostaną pomniejszone o kwotę ryczałtu. – Chcemy także wprowadzić zachęty do budowy inteligentnych sieci „smart grid”, aby można było bardziej efektywnie korzystać z zasobów energii – wyjaśnił.


– Ustawa prawo energetyczne była w ostatnich 13 latach modyfikowana aż 40 razy. Najwyższy czas, by uporządkować te sprawy, mając na względzie także wymogi prawa europejskiego – dodał wiceminister Maciej Kaliski.


Rozwiązania pozwalające chronić odbiorców wrażliwych znalazły się również w nowym prawie gazowym. – Skupiliśmy się tu na kwestiach regulacji rynku i taryf – powiedział wicepremier Pawlak. Ceny gazu dla odbiorców domowych wciąż będą objęte obowiązkiem taryfowym. Stopniowo będą natomiast liberalizowane zasady kształtowania cen gazu ziemnego dla odbiorców przemysłowych.


Projekty ustaw MG skieruje do konsultacji społecznych. Nad dalszym procedowaniem nad pakietem regulacji czuwał będzie nowy sekretarz stanu w MG Tomasz Tomczykiewicz. – Zależy nam, aby ustawy w końcowej postaci były jak najlepsze dla odbiorców energii i dobrze służyły rozwojowi sektora – powiedział.


W projekcie znalazły się jednak bardzo kontrowersyjne zapisy – uważają przedstawiciele PSEW. Zgodnie z propozycją Ministerstwa Gospodarki, ustawa ma ograniczać wsparcie dla tych technologii, które go nie potrzebują. - Zupełnie stracą wsparcie zamortyzowane już elektrownie wodne. Częściowo mniejsze dostawać będą także producenci energii z wiatru. Najmniej – 0,4 zielonego certyfikatu, za każdą „zieloną” megawatogodzinę dostaną współspalarnie biomasy. Najwięcej – 1,2 certyfikatu otrzyma fotowoltaika. Wartość wyjściowej opłaty zastępczej, łącznie z ceną sprzedaży energii, wyniesie 460 zł/MWh – zapowiedział wicepremier.


Nie wiadomo jak długo potrwają konsultacje społeczne projektu. Wicepremier wspomniał, że może to być kwestia niespełna dwóch miesięcy. Po konsultacjach projekt wróci do resortu ale zanim trafi na pierwsze czytanie Sejmie może upłynąć wiele miesięcy. Zdaniem specjalistów, nie ma szansy, by pakiet ustaw energetycznych został uchwalony do końca 2012 roku.


Przedstawiciele branży energetyki wiatrowej z niepokojem przyjęli proponowane zapisy. W obecnym kształcie jest ryzyko wycofania się z Polski inwestorów, którzy przy tak radykalnym obniżeniu wartości certyfikatów mogą mieć problemy z domknięciem biznesplanów. Ta sytuacja sprzyja też ściąganiu z zagranicy szrotów, bo w ustawie brak jest sztywnych zapisów, które ograniczałyby tego typu import i instalacje używanych turbin.


Z kolei zarząd spółki MEW ocenia bardzo pozytywnie opublikowane informacje. Nowa ustawa zdecydowanie będzie wspierać rozwój małej energetyki wodnej i budowę nowych elektrowni wodnych. Najważniejsza nowość to wprowadzony system współczynników korekcyjnych, które będą uzależniać liczbę przyznawanych certyfikatów od rodzaju źródła energii. Zgodnie z opublikowanymi założeniami małym elektrowniom wodnym na każde 1000 kWh wyprodukowanej energii będzie przyznawanych około 1200 świadectw pochodzenia (tzw. zielonych certyfikatów), dla porównania obecnie jest to 1000 świadectw pochodzenia. - Zgodnie z powyższym spodziewamy się zwiększonych przychodów z naszych elektrowni wodnych - czytamy w raporcie spółki.

- Według projektu ustawy planuje się wygaszanie wsparcia dla starych zamortyzowanych elektrowni, zgodnie z założeniami ustawy ma to być bodziec dla dotychczasowych właścicieli do ich modernizacji, po której wsparcie będzie przywracane. Dla MEW SA to bardzo duża szansa pozyskania jeszcze taniej niż dotychczas starych elektrowni wodnych do modernizacji, które po zmodernizowaniu będą ponownie otrzymywać wsparcie w postaci świadectw pochodzenia. Nowa ustawa wprowadza pojęcie mikroźródła, tj. elektrowni (w tym wodnej) o mocy do 40 kW, która będzie dodatkowo uprzywilejowana poprzez podwyższenie współczynników korekcyjnych oraz bezpłatne i uproszczone podłączenie do sieci. To pozytywna informacja dla MEW Projekt SA, biura projektowego MEW SA, gdyż wiele projektów mikroelektrowni, dotychczas nieopłacalnych, stanie się atrakcyjną inwestycją dla naszych klientów - uważa zarząd MEW.

Categories: Ogłoszenia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie komentarze

Firmy